www.nowedabie.fora.pl

anema

Witajcie,

czy przy wykończeniu mieszkania dbaliście o to, by nie stracić na nie gwarancji?
Tj. wykonywaliście przeróbki z firmami wskazanymi przez developera albo też ci wykonawcy "zatwierdzali" jakoś przeróbki?

Stoję właśnie u progu tej decyzji, a dwóch znajomych inspektorów nadzoru budowlanego daje mi sprzeczne rady: jeden mówi, żeby działać w sposób taki, by nie utracić gwarancji, nawet gdyby koszty miały być wyższe, a drugi mówi, żeby tylko instalacje wod-kan powierzyć wykonawcy budynku, bo, jak twierdzi, elektryki i tak nie da się za bardzo zepsuć, a wątpliwe, bym wykorzystała gwarancję w okresie jej trwania.

Na co się zdecydowaliście?

trueblue

Wg mnie narzucanie przez developera wykonawców pod groźbą utraty gwarancji jest bezprawne. Gwarancja nie dotyczy przeróbek czy też wykończenia mieszkania bo nie może - tu gwarancję dają wykonawcy. Gwarancja dotyczy usterek, które ujawnią się już po odbiorze lokalu w ciągu roku i nie ma znaczenia, że w mieszkaniu były jakiekolwiek przeróbki o ile to nie one przyczyniły się do powstania usterek.
Już kiedyś pamiętam była sprawa z serwisami wind i też narzucali swój serwis, żeby nie utracić gwarancji - skończyło się tym, że od UOKiKu dostali wielomilionowe kary za ograniczanie konkurencji!!!
Tak więc ja nie korzystam z fachowców od developera - poza tym nawet próbowałem, ale już na wejściu, przy uzgadnianiu zakresu robót i ceny, chcieli mnie okantować tzn. na każdym kroku podkreślali jakie to jest trudne i ile pracy wymaga bo to taki materiał - oczywiście wiedziałem, że jest inaczej. Ale każdy niech robi jak chce, jeśli się boi to niech bierze tych od developera.

anema

Czy dobrze rozumiem: wprowadzając swoich wykonawców tracę gwarancję, ale dalej zostaje mi rękojmia?
I jeśli się okaże, że np. nie ma prądu w niektórych gniazdkach, bo są źle zamontowane, to mimo że straciłam gwarancję mogę żądać usunięcia wad dzięki rękojmi?

Wyszły wam jakieś wady?
U mnie na odbiorze tylko takie jak przecięte parapety zewnętrzne, uszkodzona futryna drzwi wejściowych, ubytki tynku pod gniazdkami/kontaktami etc.
ale zastanawiam się, czy wyszło wam coś jeszcze później.

trueblue

U mnie jak na razie wyszły krzywe 2 ściany, ale po zgłoszeniu okazało się, że krzywizna jest w normie...niestety. Już nie pamiętam, ale jakiś 1 mm na 2 metry czy coś podobnego.

anema

Jako najpoważniejsza wada mi wyszły źle osadzone okna. Różnica w wysokości osadzenia o 1,5 cm. Trochę to zniwelowali, ale idealnie nie jest, wiem gdzie patrzeć i to widzę.