www.nowedabie.fora.pl

Madmaria · Dołączył: 11 Lip 2014 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów

Ostatnie mecze w hali spowodowały, że kibice masowo parkowali na naszym osiedlu. A pod halą tam parkingi są dostępne. I tak będzie nagminnie. Taka polska natura, ze wolimy nie wygodniej, a taniej. A jak zakończą inwestycję, to w ogóle z parkowaniem naszych samochodów i naszych gości będzie horror. Już jest. Może warto pomyśleć o postawienia szlabanu wjazdowego albo coś w ten deseń

Andrew · Dołączył: 10 Sie 2014 Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów

Moze jak wybuduje sie drugi etap to ogrodzi sie osiedle.

Madmaria · Dołączył: 11 Lip 2014 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów

Nie trzeba ogradzać. Wystarczy założyć szlaban, a prąd podciągnąć z latarnii. To do prosta operacja i niespecjalnie kosztowna.

affiche

Myślę, że to dobry pomysł. W tym momencie gdy wyjazd na ul. Szenwalda jest zamknięty nasza droga osiedlowa i tak jest ślepa więc raczej nie stanowiłoby to dla nikogo problemu.

Madmaria · Dołączył: 11 Lip 2014 Posty: 62 Przeczytał: 0 tematów

otóż to. Ale jak to załatwić? Jakaś rada osiedla, albo bezpośrednio do Zarządcy. Z tym, że Zarządca jest tylko wykonawcą i decyzje musiałby dostać z tzw. "góry" . Jaka zatem droga?

anema

To raczej kwestia na zebranie wspólnoty. Ten temat był już poruszany - sama wspominałam o szlabanie na wjeździe od Dąbskiej, natomiast wtedy pomysł nie chwycił. Wydaje mi się że teraz, po uruchomieniu hali, część mieszkańców może już na to inaczej patrzeć.

Vertigo

Niektórzy mieszkancy szenwalda też pod naszymi blokami parkują, nie wspominając o robotnikach z budowy. cały parking jest pełny.

anema

I dodajmy, że jedno miejsce parkingowe jest na stałe zajęte przez garbuska - jakkolwiek uwielbiam garbuski, to ten jest chyba nieczynny. To auto od roku nie zmieniło miejsca postojowego, a niedługo trawa wywali pod nim płytki chodnikowe. Koszt naprawy będzie wisiał na wspólnocie, a ciekawe czy to chociaż auto kogoś z naszej wspólnoty.
Bardziej mi pasuje na jakieś porzucone.

affiche

Dokładnie, ten garbusek to jakiś żart. Proponuję poruszyć ten problem na spotkaniu. Jedynie co może przeszkodzić to np fresh może mieć problem z dojazdem klientów itd

anema

Przecież to nie jest tak, że lokal usługowy musi mieć zagwarantowany dojazd pod drzwi autem dla swoich klientów.
Jak cały parking jest zajęty, to mają taką samą sytuację, jakby nie było wjazdu - i tak nie ma się gdzie zatrzymać pod sklepem.

Poza tym sama pracuję w firmie, która świadczy usługi, a klienci ze wzgl. na warunki są zmuszeni dojść pieszo do firmy od najbliższego parkingu. Ogólnodostępne miejsca postojowe są na Dąbskiej - przecież ile to jest, 70 metrów od sklepu?

Fresz - mając pilota do szlabanu - i tak będzie miał dojazd dla dostawców.

Po oddaniu drugiego etapu problem z miejscami parkingowymi będzie jeszcze bardziej palący. Tym bardziej, że Miechowianka cierpi na znaczny niedostatek miejsc, więc ich mieszkańcy też będą krążyć po okolicach poszukując kawałka przestrzeni.

affiche

Myślę że prawdziwy sprawdzian to będą też najbliższe mistrzostwa w hali, może być tak że jak przez ten okres nie będzie jak się tu ruszyć to więcej osób przychyli się do tego pomysłu.

Norman_Bates

Nigdy nie będzie tak że zawsze będziemy mieli wolne miejsce pod blokiem. Jeden przyjeżdża drugi odjeżdża. Ktoś chcę nas odwiedzić albo lokal usługowy to parkuje. Jak ktoś chcę mieć wolne miejsce zawsze to powinien sobie kupić w garażu a nie teraz narzekać. Poza tym wyjeżdżając z garażu czekamy na otwarcie bramy i mamy teraz jeszcze czekać na otwarcie szlabanu? Jak wybudują kolejny etap też się od nich odgrodzimy "bo to nasze" ? Będą już dwa szlabany? Rozumiem że niektórzy odczuwają potrzebę grodzenia wszystkiego mogę tylko przypuszczać skąd to się bierze. Pamiętajmy jednak że samochód to nie krowa sam z zagrody nie wyjedzie Wink

affiche

Ja mam miejsce w garażu to nie chodzi o to, ze czycham na darmowe miejsce. Bardziej chodzi o zostawianie wjazdu przez te parkujące samochody. Podczas ostatniej imprezy jakies samochody stanęły prawie na rondzie oraz przy wiacie ze śmieciami tak ze trudno było je ominąć nie wspominając ze bardzo utrudniały widoczność. Nie możemy pozwolić sobie na takie zachowanie. Zreszta nie chodzi to u grodzenie sie - pieszy, rowerzysta itd przejdzie spokojnie chodnikiem. Chodzi o to zeby cwaniaki z osiedla obok, przyjezdni na imprezy nie robili na naszym osiedlu jakiejś katastrofy komunikacyjnej.

anema

Ja tam jestem bardzo mocno przeciwko ogrodzeniu - nie po to rozmyślnie szukałam i kupiłam mieszkanie na otwartym osiedlu, żeby teraz to miał zniknąć.

Sęk w tym, że już teraz moi goście mają wielki problem z parkowaniem - bo zazwyczaj jak przyjeżdżają, to nie ma miejsc.
A nadmierny "ruch", czy raczej stanie w okresie działalności hali jest o tyle irytujące, że tacy przyjezdni parkują gdzie popadnie, nie licząc się z tym, że kogoś zastawiają czy parkują w niedozwolonych miejscach - na to nie ma zgody. To nie jest fajne, jak przez kilka godzin nie możesz wyjechać, bo ktoś bezmyślnie zaparkował.

nname79 · Dołączył: 29 Sie 2014 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów