www.nowedabie.fora.pl

nekent

Witam!

Czy próbowaliście włączyć grzejniki?

Moje dziś były jeszcze zimne, a jak wygląda sytuacja na waszych mieszkaniach ?

Pozdrawiam

sliwa

Witaj!

My dzisiaj odkręciliśmy na fulla wszystkie grzejniki w mieszkaniu - grzeją raczej przeciętnie.

Kaszan

A odkreciles kurek na klatce ? Wink

U nas grzeja ale slabo na maxa i wszystkie grzejniki sa cieple tylko w polowie - dolna czesc jest zimna.

nekent

dzisiaj rano moje jeszcze w ogóle nie grzały ... dlatego zmartwiliśmy się ... muszę sprawdzić jutro jeszcze raz ...

nekent

kurek na klatce masz na myśli ciepłą wodę ? tak, oczywiście już są otwarte od dawna ...

Maverick · Dołączył: 19 Wrz 2013 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

u mnie nalezalo najpierw odpowietrzyc wszystkie grzejnki... teraz grzeja jak szalone....

Kaszan

Od kaloryferow sa osobne kurki, nie ta co od zimnej / cieplej wody. My mamy je skrzynke obok. Maja biale liczniki z ekranem LCD.

nekent

o tak? w takim razie jutro muszę to koniecznie sprawdzić Embarassed

Dziękuję za odpowiedź Smile

Kaszan

I jak u Was grzeja kaloryfery ? bo u nas tak sobie. Wszystkie sa w miare cieple gora i zimne dolem. Odpowietrzalismy ale nic to niedalo. Widze ze na klatce jest tak samo. Ponad to, moc grzania nie porywa. Rozumiem ze moze byc to uzaleznione od temperatury na zewnatrz no ale ostanio z rana bywa kolo 10 stopni a kaloryfery dalej takie sobie. Blok 18K, klatka I jakby co.

Maverick · Dołączył: 19 Wrz 2013 Posty: 100 Przeczytał: 0 tematów

To odpowietrzanie należy powtórzyć kilka razy...

nekent

moje grzejniki tez sa gora cieple, dolem zimne a sa nastawione na maximum ... czy wy tez macie ten problem ?

anema

Zaobserwowałam dziś odwrotny (do opisywanego wyżej) problem.
Wychodząc na cały dzień zazwyczaj zakręcam kaloryfery, by nie grzać kosmosu. Dziś rano również zakręciłam, a po powrocie do mieszkania zauważyłam, że mimo ustawienia na "min" kaloryfery są gorące.
Macie podobnie?

Zastanawiam się co może być przyczyną. Fakt, że przerabiałam instalację (kto to widział kaloryfery na ścianach między mieszkaniami...), ale do tej pory zakręcanie zaworów było skuteczne i po powrocie zastawałam zimne kaloryfery.

gab

też zauważyłam, że na minimum grzeją. Po prostu tak jest podobno jeśli ma się ogrzewanie miejskie - że grzeje zawsze do końca okresu grzewczego, nawet jeśli na zewnątrz jest już całkiem ciepło. Dla mnie to nowość, bo w poprzednim bloku mieliśmy własną kotłownię (i tego będzie mi z pewnością brakować...) i zero to było zero.

anema

Sęk w tym, że te kaloryfery nie były "tylko" ciepłe, a gorące.

Z mojego punktu widzenia to trochę bez sensu są ciepłe kaloryfery na skręceniu, bo po przyjściu z pracy otwieram na ok. 5-10 min. okna na oścież, by przewietrzyć mieszkanie, więc i tak grzeję kosmos, w mieszkaniu robi się zimno i wtedy nagrzewam je od nowa. :-/

W poprzednim mieszkaniu (blok z lat 70/80-tych) też miałam ogrzewanie z MPECa i zawór na minimum oznaczał zimne kaloryfery.
Tutaj jeszcze wczoraj po powrocie zastałam moje zimne, a dziś taka zmiana. Może "intensywność grzania" ma jakiś wpływ...?

endrique · Dołączył: 13 Lis 2013 Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Też mnie to irytuje ale tak to już jest. Na kaloryferze jest napisane "min." a nie "0". Ma to podobno zapobiec wychłodzeniu się bloku.
Teoretycznie można zakręcać kurki na klatce, ale to trochę uciążliwe.
Ciekawe czy da się zmienić same zawory na takie z faktycznym "0"?