|
www.nowedabie.fora.pl Forum mieszkańców osiedla "Nowe Dąbie" w Krakowie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrew
Dołączył: 10 Sie 2014
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 2:09, 08 Gru 2014 Temat postu: Pekniecia scian w garazach |
|
|
czy zwrocil ktos uwage na spore konstrukcyjne pekniecia pionowe w garazach? Niektore maja spokojnie 3-4 mm szerokosci. Jest to dosc niepokojace.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robertus
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:06, 11 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Andrew zglosiles to już do dewelopera?
sa na miejscu wojt but może by ktoś podszedł i wytlumaczyl czemu peklo i co z tym zrobić dalej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viper
Dołączył: 21 Cze 2014
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 12:55, 14 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Gdzie są te pęknięcia, może wypiszemy je tutaj żeby zgłosić wszystkie
Jaka powinna być procedura? Kto zgłasza, do kogo, jakim pismem, jak developer potwierdza by to było skuteczne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madame
Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:44, 14 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Obowiązuje zwykła procedura reklamacyjna, natomiast wydaje mi się, że im więcej podpisów pod wystosowanym pismem do dewelopera tym lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
robertus
Dołączył: 30 Lis 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 17:47, 14 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
dla mnie istotniejsze jest to żeby deweloper powiedział jaka jest przyczyna pekniecia a nie przyszedł pan jozek i zaszpachlowal dziure
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madame
Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:16, 14 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Jasne, ale zastanów się, czy coś takiego tak naprawdę leży w interesie dewelopera? Ale problem jest faktycznie poważny i nie może być bagatelizowany. Moim zdaniem powinniśmy móc liczyć w tej sytuacji na interwencję ze strony zarządcy (zwłaszcza w okresie działania rękojmi), jego fachowe doradztwo i ewentualną pomoc prawną, ale póki zarządca jest "narzucony" przez dewelopera, to jesteśmy zdani sami na siebie... Ja bym optowała za wytrwałym pisaniem reklamacji do dewelopera i za zmianą zarządcy przy najbliższej możliwej okazji - zapewne może być taniej, ale możemy też wybrać osobę, która będzie reprezentowała nasze interesy i pomoże nam w usunięciu wszelkich usterek w trakcie trwania rękojmi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viper
Dołączył: 21 Cze 2014
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:19, 02 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
madame napisał: | Jasne, ale zastanów się, czy coś takiego tak naprawdę leży w interesie dewelopera? Ale problem jest faktycznie poważny i nie może być bagatelizowany. Moim zdaniem powinniśmy móc liczyć w tej sytuacji na interwencję ze strony zarządcy (zwłaszcza w okresie działania rękojmi), jego fachowe doradztwo i ewentualną pomoc prawną, ale póki zarządca jest "narzucony" przez dewelopera, to jesteśmy zdani sami na siebie... Ja bym optowała za wytrwałym pisaniem reklamacji do dewelopera i za zmianą zarządcy przy najbliższej możliwej okazji - zapewne może być taniej, ale możemy też wybrać osobę, która będzie reprezentowała nasze interesy i pomoże nam w usunięciu wszelkich usterek w trakcie trwania rękojmi. |
Zgadzam się i stwierdzam, że moim zdaniem nasz zarządca może być lepszy i lepiej reprezentować naszą stronę
Jak najbardziej uważam, że odrzucenie uchwały o zmianie zarządcy było błędem
Jak tylko się da to trzebaby zmienić zarządcę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Madmaria
Dołączył: 11 Lip 2014
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:30, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Deweloper nie może zmienić zarządcy. Możemy zmienić go my, członkowie wspólnoty. Rada mieszkańców powinna zebrać oferty na zarządzanie naszą nieruchomością i ewentualnie wybrać to co najlepsze, a zmiany zarządcy dokonać na corocznym zebraniu Wspólnoty. Tak mi się wydaje ja się z obecnym też nie mogę dogadać, w zakresie sprzątania części wspólnych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gab
Dołączył: 24 Maj 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:29, 05 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
również uważam, że koniecznie trzeba zmienić zarządce - firma wyznaczona przez dewelopera nigdy nie będzie stać po naszej stronie, pomijam też bardzo wysokie koszty obsługi... Zwłaszcza za garaż!
W moim poprzednim lokum, jak się Wspólnota naprawdę postarała, a zwłaszcza Zarząd (skupił się głównie na tym, w zarządzie był też prawnik), to się udało wyrzucić firmę nadaną w aktach notarialnych przez dewelopera, a potem jeszcze raz zmieniliśmy i ostatecznie zostaliśmy przy firmie Castellia, która zarządza tam już od kilku lat i wszyscy są zadowoleni. Udało się sporo obniżyć opłaty, blok jest czysty, wszelkie usterki naprawiane szybko, co pół roku solidne rozliczenie wszelkich kosztów, więc się da.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
trueblue
Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:44, 06 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie miesięczne koszty/zaliczki są okej poza opłatami za miejsca postojowe. Ale to tak naprawdę na zebraniu wspólnota ustala plan gospodarczy i sami to możemy zmienić.
Jeśli chodzi o zarządcę to osobiście nie mam nic mu do zarzucenia. Niestety mam złe doświadczenia z innymi administratorami i niestety zdarza się, że jak opłaty za administrowanie są niskie to "zaprzyjaźnione" administratorowi firmy remontowe wyciągają kasę ze wspólnot. Także temat zmiany administratora jest tematem delikatnym.
Narzekacie na usterki typu pęknięcia ścian lub brak dobrego sygnału TV. Ale wystarczy to pisemnie zgłosić do administracji, a oni już muszą to zgłosić mLocum i naprawić. Na tym polega rękojmia. Wystarczy zgłosić (na piśmie).
Co do sygnału TV to jest uchwała wspólnoty ciągle nie przegłosowana i wystarczy oddać głos, żeby poprawić standard mieszkania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gab
Dołączył: 24 Maj 2013
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:53, 06 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
a jak firma zarządzająca bierze dużo, to czy to oznacza, że nie zatrudnia do różnych robót zaprzyjaźnionych firm ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
trueblue
Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:08, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
To my jako właściciele oceniamy czy firma jest droga i czy dba o to, żeby koszty nasze były jak najniższe, a komfort mieszkania jak najwyższy.
Za 2 miesiące będzie coroczne zebranie i szansa dla mieszkańców na ocenę zarządcy.
Osobiście patrząc po kosztach to dla mnie jest znośnie (poza kosztami za miejsca postojowe w garażu).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madame
Dołączył: 23 Cze 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:38, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim "my jako właściciele" powinniśmy wybrać zarządcę (a ten aktualny został nam narzucony), a następnie wynegocjować z nim odpowiadające nam warunki współpracy np. taki detal, jak częstotliwość odczytów liczników i rozliczanie zużycia wody. Nie przypominam sobie, by ktokolwiek pytał mnie, czy chcę mieć to robione co pół roku, co rok, czy co dwa lata... Niby taki detal, a jednak opisuje styl zarządzania naszym osiedlem - wszystko po najmniejszej linii oporu.
Do do finansów - na zmianie zarządcy faktycznie niewiele oszczędzimy jako lokatorzy, ale w skali osiedla to już mogą być konkretne pieniądze (oczywiście zakładając, że pozostaniemy przy aktualnych stawkach). Ja tam wolę gromadzić fundusze na konkretny i wspólny cel, niż sponsorować firmę z Łodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
trueblue
Dołączył: 29 Maj 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 1:02, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Firma była narzucona bo to jedyny sposób, żeby Wspólnota prawidłowo funkcjonowała od momentu jej powstania (tj. od sprzedaży 1 lokalu).
Nie ma tutaj na co narzekać bo tak jest praktycznie w każdej wspólnocie i bardzo dobrze.
Ale pomijając powyższe to, żaden rozsądny zarządca nie będzie pytał ludzi co ile mają być spisywane liczniki bo mogłoby to doprowadzić do absurdu (np. gdyby wspólnota przegłosowała sprawdzanie liczników codziennie).
Są okresy rozliczeniowe (ustawowy pokrywający się z rokiem kalendarzowym) oraz grzewczy (który najczęściej jest dodatkowo rozliczany, ale nie musi) i wtedy są spisywane liczniki. Zresztą tutaj nie ma dla mieszkańców żadnego zagrożenia, gdyż dotyczy faktycznego zużycia mediów poza tym, gdy licznik jest zepsuty, ale wtedy rozlicza się metodami zastępczymi.
Ale ponieważ wątek dotyczy pękniętych ścian i innych usterek to powtórzę, żeby zastopować termin upływu rękojmi to ktokolwiek zauważył usterkę powinien na piśmie zgłosić to do tego od kogo kupił nieruchomość tutaj brelocum/mlocum.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal
Dołączył: 07 Cze 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:32, 16 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Witam,
Pozwolę sobie odnieść się do kilku aspektów dyskusji.
Cytat: | Firma była narzucona bo to jedyny sposób, żeby Wspólnota prawidłowo funkcjonowała od momentu jej powstania (tj. od sprzedaży 1 lokalu).
Nie ma tutaj na co narzekać bo tak jest praktycznie w każdej wspólnocie i bardzo dobrze. |
Zgoda, że narzucenie zarządcy jest konieczne aby ktoś zarządzał wspólnotą od chwili jej powstania. Niecodzienną jest jednak sytuacja gdy deweloper i zarządca należą do tego samego podmiotu czyli w naszym wypadku m.locum
Powstaje tutaj bowiem ewidentny konflikt interesów.
Dodatkowo bardzo niepokojące jest to, że deweloper zapewnił zarządzanie wspólnotą własnemu zarządcy na pierwsze 3 lata, czyli do końca okresu rękojmi (mówią o tym zapisy w pierwszym akcie notarialnym, a odwołują się do niego wszystkie kolejne akty oraz statut wspólnoty). Ta praktyka nie dość, że jest niecodzienna to jeszcze niedozwolona prawem i znajduje się w rejestrze klauzul niedozwolonych. Jak dla mnie takie działanie i jego potencjalne motywy są bardzo niepokojące.
Cytat: | Ale pomijając powyższe to, żaden rozsądny zarządca nie będzie pytał ludzi co ile mają być spisywane liczniki bo mogłoby to doprowadzić do absurdu (np. gdyby wspólnota przegłosowała sprawdzanie liczników codziennie). |
Ja zakładałbym, że jednak w naszej wspólnocie mieszkańcy myślą racjonalnie i do takich absurdów by nie dochodziło.
Cytat: | Do do finansów - na zmianie zarządcy faktycznie niewiele oszczędzimy jako lokatorzy, ale w skali osiedla to już mogą być konkretne pieniądze (oczywiście zakładając, że pozostaniemy przy aktualnych stawkach). Ja tam wolę gromadzić fundusze na konkretny i wspólny cel, niż sponsorować firmę z Łodzi Smile |
I to jest sedno sprawy w aspekcie finansowym. Nawet 10 - 15 gr na jednym m2 w skali wspólnoty pozwala na ogromne oszczędności z których można pokryć czy to remonty czy inne konieczne wydatki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|