www.nowedabie.fora.pl

bumerang

Czytałem gdzieś na forum, że opłata miesięczna za utrzymanie miejsca postojowego wynosiła 100 zł. Czy ktoś może to potwierdzić? Czy coś się zmieniło? Kolega ma ponad 20 metrowy garaż w Miechowiance i płaci 39 zł miesięcznie, a za mniejsze miejsce postojowe 27 zł, do tego jeszcze raz do roku podatek od nieruchomości. Garaż ma na osobnej księdze wieczystej. Inny kolega płaci za miejsce postojowe 20 zł (w nowym bloku na Walerego Sławka). Pytanie czemu na Waszym osiedlu ta opłata była (jest) kilkakrotnie wyższa? Czy to kwestia wynagrodzenia zarzadcy? A jeśli tak, to czy można coś z tym zrobić? Rozważam zakup mieszkania w drugim etapie, jednak opłata rzędu 100 zł dyskwalifikuje dla mnie tę inwestycję. W Miechowiance wspólnota zmieniła administratora wskazanego przez developera (przegłosowali) na Navigatora i trochę im zmalały te opłaty. Przyspieszyli też czas samoczynnego wyłączania się światła w garażu.

affiche

Obecna stawka miesięczna to 81 zł

bumerang

Dzięki za odpowiedź. A ile u Was jest wszystkich miejsc postojowych w garażu podziemnym? Mieszkań w I etapie jest ponoć 198, a w drugim ma być 250. Pytając o miejsca postojowe w II etapie, otrzymałem odpowiedź że ma być ich około 260, ale podejrzewam że liczba ta zawiera również te zewnętrzne, a nie tylko w samym garażu. W Miechowiance podział opłat jest z korzyścią dla posiadaczy miejsc, ponieważ jest ich najwięcej to przegłosowali tych, którzy miejsca postojowego nie mają, a muszą płacić za koszty utrzymania garażu, bo mają tam komórki lokatorskie i inne pomieszczenia wspólne. Wówczas koszt utrzymania rozkłada się na większą liczbę osób i wychodzi niższy.

affiche

Nie będzie więcej miejsc ogólnodostępnych niż te, które są obecnie. Miejsc postojowych ile jest dokładnie nie wiem, ale jest ich mniej więcej tyle ile mieszkań. Za komórkę lokatorką jest opłata w czynszu już więc nie sądzę żeby Pana/Pani pomysł miał powodzenie.

bumerang

Chodziło mi o to, że spotkałem się z dwoma sposobami rozliczania kosztów utrzymania powierzchni wspólnej w parkingu podziemnym - mam na myśli ciągi komunikacyjne. Pierwszy zakłada, że mieszkańcy którzy nie mają miejsc postojowych nie partycypują w niektórych lub wszystkich kosztach utrzymania poziomu -1 (sprzątanie, prąd, konserwacje systemów bezpieczeństwa, oddymiania, itp.), płacą tylko czynsz za komórki lokatorskie. Wówczas koszty utrzymania parkingu dzielone są wyłącznie na posiadaczy miejsc parkingowych. Tym samym mając miejsce o pow. np. 15mkw płaci się stawkę (jawnie bądź nie) jak za większą powierzchnię np. 25mkm (dodając 10 mkw udziału w pow. wspólnej parkingu). Drugi sposób zakłada, że właściciel miejsca płaci stawkę od faktycznej jego pow., czyli w tym przykładzie za 15mkw, natomiast koszty utrzymania parkingu (części wspólnych, systemów, prądu) dzielone są na wszystkich właścicieli mieszkań, niezależnie czy posiadają oni miejsce postojowe czy nie. Jeśli liczba mieszkań różni się od liczby miejsc postojowych, to zależnie od przyjętego sposobu opłata za miejsce postojowe może się różnić i drugi sposób jest korzystniejszy dla właścicieli miejsc jeśli jest ich mniej niż mieszkań.

RolexSP

Mnie się wydaje, że deweloper to się trochę ośmiesza. Oczywiście występując w pozycji monopolisty może dyktować centy, ale niemal 100 to zakrawa na kpinę. Na starym miejscu płaciłem parę złotych podatku na rok i dwa razy w roku za prąd... tyle!

gab

koszt miejsca postojowego jest wyjątkowo wysoki, ale też dlatego, że jest liczony jako udział, czyli jedno zwykłe miejsce jest policzone jako ok 28 m kw x 2,95 opłaty. Nigdzie nie słyszałam o tak wysokich kosztach. Ale i tak jest to niczym przy podatku od nieruchomości - to 7 zł za metr. Czyli generalnie miejsce postojowe jest bardzo drogą zabawą, ale ciężko bez niego żyć. A zarządca z pewnością jest do wymiany. W poprzednim mieszkaniu (miechowianka) też mieliśmy notarialnie narzuconego administratora - udało się go wymienić na znacznie tańszą i przyjazną firmę, która się po prostu starała.

RolexSP

6.5 nie 7.0 i jest to opłata roczna!!!!!!!